Zobacz również: Bobowa24.pl
25 czerwca 2024 || Kinga Gruca || W kategorii: Region, Sport
Małastów roił się od motoryzacyjnych bolidów!
Małastów roił się od motoryzacyjnych bolidów!

Karuzela Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski wciąż trwa! W miniony weekend do Małastowa przyjechało ponad 60 wyścigowych ekip, które wzięły udział w 5. i 6. rundzie GSMP. Zawodnicy mieli do pokonania 3610-metrową trasę biegnącą z Małastowa do Gładyszowa. Dwa dni pełne motoryzacyjnych perełek zakończyły się zwycięstwem Roberta Sługockiego.

Fani motosportu w miniony weekend mieli doskonałą okazję, aby przyjrzeć się klasykom oraz prawdziwym sportowym perełkom. Wyścig Górski Magura Małastowska w Beskidzie Niskim odbył się już po raz jedenasty. Tym razem na liście startowej znalazło się 60 samochodów, które wzięły udział w zmaganiach 5. i 6. rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.

W piątek odbył się odbiór administracyjny oraz badania techniczne i kontrolne samochodów. Z listy zgłoszeniowej obejmującej 61 zawodników do odbiorów zgłosiło się 60 kierowców. Wśród nich były trzy zawodniczki: Natalia Kluza (Automobilklub Krośnieński), Martyna Serafin (Automobilklub Śląski) oraz debiutująca na Magurze Martyna Księżyk (Miasto Sportu).

Sobotnie zmagania w znacznym stopniu utrudniała zmieniająca się pogoda. Ulewne deszcze powodowały problemy na trasie, zmuszając zawodników do zmiany opon na deszczowe. Sędziowie musieli pokazać żółte flagi z czerwonymi pasami, informujące o zmiennej przyczepności. Podczas wyścigów nie obyło się bez wypadków i niespodziewanych sytuacji. Fabian Czub doświadczył poważnego zdarzenia, gdy jego samochód zapalił się podczas sobotniego rajdu. Na szczęście kierowca sprawnie opuścił pojazd. Groźnie wyglądała również kolizja Romana Barana, który po opóźnionym hamowaniu uderzył w barierę.

Na liście startowej w niedzielny poranek znalazło się 59 samochodów. Wśród nich kibice zobaczyli Romana Barana, który po sobotnim wypadku Mitsubishi Lancera zdołał wrócić na trasę. Podobnie Fabian Czub z Automobilklubu Polskiego. Po całonocnej pracy jego zespół zdołał przygotować samochód na tyle, by zawodnik mógł wziąć udział w rywalizacji.

Dramatyczne zdarzenia nie ominęły również niedzielnych podjazdów. Pechowym okazał się start Janusza Jani, który po niewyhamowaniu na szczycie Magury najechał na wolno jadące Renault Clio Rafała Rośka. Spowodowało to utrudnienia na trasie i wstrzymanie wyścigu na kilkanaście minut.

Klasyfikacja końcowa prezentowała się następująco:

1. Robert Sługocki

2. Grzegorz Rożalski

3. Bartłomiej Madziara

Wyścig Górski Magura Małastowska rozegrany został w Beskidzie Niskim już po raz jedenasty. Zmienne warunki pogodowe, wypadki i pożary nie ominęły weekendowych zmagań. Mimo trudnych warunków rajdowcy wielokrotnie podkreślali, że z wielką przyjemnością przyjeżdżają na Magurę, aby zmierzyć się w wyścigach i sprawdzić swoje umiejętności. Tegoroczna edycja również przypadła im do gustu, a fani motosportu powtarzali, że organizacja i atmosfera były na najwyższym poziomie.

Kolejne, motoryzacyjne zmagania rundy GSMP odbędą się już za 3 tygodnie. Zawodnicy ścigać się będą w północnej części Polski podczas Grand Prix Sopot-Gdynia.

Fot. Jacek Kieroński/ http://Uzeler Arts – twórcy filmów i fotografii