Zeszły tydzień dla Orkiestry Dętej z Łużnej był bardzo emocjonujący. Grupa muzyków na pod przewodnictwem dyrygenta Jana Wypaska wybrała się do Bukowiny Tatrzańskiej na czterodniowe zgrupowanie. Górskie powietrze okazało się świetnym sprzymierzeńcem dla twórczej wyobraźni – to były dni pełne owocnych prób i wspólnej pracy, by na koniec pobytu dać świetny koncert i uraczyć tamtejszych mieszkańców oraz turystów swoim kunsztem artystycznym.
Orkiestra Dęta z Łużnej zakwaterowała się w Centrum Rekreacji i Biznesu „Grand Stasinda Bukowina Tatrzańska”. Nieprzypadkowo wybór padł na południe Polski.
W styczniu 2025 roku orkiestra otrzymała zaproszenie do udziału w Praskich Dniach Folklorystycznych – międzynarodowym festiwalu w stolicy Czech. Oczywiście z radością zaczęła się przygotowywać do tego wydarzenia zarówno pod kątem doboru utworów, jak i organizacji. Niestety ze względów finansowych wyjazd nie doszedł do skutku. Orkiestra jednak się nie poddała i postanowiła przekuć tę sytuację w coś równie wartościowego, dlatego zorganizowała zgrupowanie w malowniczej Bukowinie Tatrzańskiej.
– Dlaczego tam? Wielokrotnie bywaliśmy w tym miejscu na przykład z chórem. To piękny ośrodek położony na malowniczym terenie. Spełnił nasze warunki w stu procentach – mówi dyrygent Jan Wypasek.
Doskonalenie umiejętności w wyjątkowych okolicznościach
Zgrupowanie było naprawdę intensywne. Pobyt obfitował w wiele prób i ćwiczeń. Nie zabrakło również integracji, wspólnych rozmów i budowania więzi, która jest równie ważna co umiejętności muzyczne. W planie zgrupowanie znalazła się nie tylko praca nad wcześniej przygotowanym repertuarem, lecz także praca nad zupełnie nowymi utworami. Co ważne, członkowie orkiestry wzięli udział również w zajęciach musztry, by doskonalić umiejętność poruszanie się i prezentacji podczas gry w marszu.
Pobyt orkiestry zakończył się koncertem plenerowym na tarasie hotelu. Zjawiło się na nim wielu turystów i mieszkańców – występ został wcześniej zapowiedziany między innymi za pomocą plakatów. Na szczęście pogoda dopisała i wszystko poszło zgodnie z planem.
– Publiczność nagrodziła nas gromkimi brawami, a wiele osób podeszło z gratulacjami. Zdziwienie wzbudził fakt, że w orkiestrze gra tylu młodych ludzi. Jestem głęboko poruszony tym wyjazdem. Zarówno jego znakomitą organizacją, jak i efektami wspólnej pracy. Mamy w orkiestrze wielu młodych i ambitnych muzyków, którzy z ogromnym zaangażowaniem i profesjonalizmem podeszli do całego szkolenia. Z całego serca im za to dziękuję – dodaje.
A jakie odczucia towarzyszą członkom orkiestry?
– Wyjazd orkiestry do Grand Stasindy w Bukowinie Tatrzańskiej to był prawdziwy sztos! Były próby, wspólne biesiadowanie do późna. Nie zabrakło dużo śmiechu. Zwieńczeniem całego pobytu był koncert, który przyciągnął hotelowych gości i na długo zapisze się w naszej pamięci – pisze Amelka, która zasila szeregi orkiestry już od kilku lat.
Efekty usłyszycie już wkrótce
Nie było cienia wątpliwości, że na wszystkich wywarło to spore wrażenie. Mamy dobrą wiadomość również dla mieszkańców gminy Łużna. Repertuar zostanie częściowo powtórzony 15 sierpnia podczas Gminnych Dożynek w Biesnej. Orkiestra chce pokazać, że pobyt w Bukowinie Tatrzańskiej nie był czasem straconym. Jest na co czekać!
– Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy wsparli nas w realizacji tego wyjazdu. Bez ich zaangażowania i życzliwości to zgrupowanie nie mogłoby się odbyć – mówi pan Wypasek.
Do licznych darczyńców i sponsorów należą: Gmina Łużna na czele z wójtem Mariuszem Tarsą, Gminny Ośrodek Kultury w Łużnej, Dorota Kawa, Marek Kawa, Robert Jędrzejowski, parafia pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Woli Łużańskiej, Rafał Janik – firma Maja, Sklep Muzyczny „Horyzont” w Gorlicach, parafia pw. Marcina Biskupa w Łużnej, Q Service Wojcar, parafia pw. Apostołów Piotra i Pawła w Mszance, Jan Szura, Zbigniew Kucharski – firma EnergoElectric, Jadwiga Szymczyk, Krzysztof Kozioł – firma Hydrosanit, Bank Spółdzielczy w Gorlicach, Leszek Tubek, Marta Drzymała-Wojtas – firma Auto-Części i Grupa książkiewicz.pl.
fot. Gminny Ośrodek Kultury w Łużnej
