Przechodzeń, który szukał grzybów w Księżym Lesie (granica Łużnej z Moszczenicą) natknął się dzisiejszego popołudnia na zwłoki 59-letniego mieszkańca Łużnej. O fakcie tym poinformował policję, która natychmiast zabezpieczyła teren oraz wezwała grupę dochodzeniowo-śledczą wraz z prokuratorem.
Niepokój mieszkańców oraz rodziny powodował samochód denata pozostawiony na obrzeżu lasu. Grupa osób szukała mężczyzny w okolicach domu rodzinnego jednak dopiero około godziny 16 grzybiarz natknął się na zwłoki.
– Po przybyciu funkcjonariuszy do lasu w Moszczenicy okazało się, że mamy doczynienia z powieszeniem 59-letniego mężczyzny, mieszkańca Łużnej – mówi asp. Grzegorz Szczepanek rzecznik gorlickiej policji. Według zebranych informacji, wyszedł on z domu miedzy godziną 13 a 16. Na miejsce została wezwana grupa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator, którego decyzją zwłoki zostaną poddane sekcji zwłok.
Wstępne oględziny wykluczyły najprawdopodobniej udział osób trzecich.
fot. Mateusz Książkiewicz