Zobacz również: Bobowa24.pl
1 października 2025 || Remigiusz Szurek || W kategorii: LKS Łużna, Łużna
LKS Łużna powalczyła z Moszczanką. „Dwa oblicza”
LKS Łużna powalczyła z Moszczanką. „Dwa oblicza”

Piłkarze LKS Łużna po dwóch zwycięstwach na początku sezonu A Klasy notują serię pięciu porażek z rzędu. Podopieczni Pawła Rzący mierzą się z dużymi problemami kadrowymi, co ma bezpośredni wpływ na wyniki.

27 września LKS podejmował na własnym boisku Moszczankę Moszczenica i ostatecznie przegrał 2:3, ale piłkarzom z Łużnej należą się brawa za walkę.

W tym meczu oglądaliśmy dwa inne oblicza naszej drużyny, do przerwy dominowaliśmy w tym meczu i prowadziliśmy 2:0 mając jeszcze kilka dobrych sytuacji , niestety na drugą połowę wyszliśmy jakby mecz już się wygrał, a punkty były przyznane… Rywale dwiema bardzo ładnymi bramkami doprowadzili do wyrównania, później stały fragment i zrobiło się 3:2 dla gości. Od tego momentu znów podejmujemy walkę jednak było już za późno na odwrócenie losów meczu. I nawet w stuprocentowej sytuacji, gdzie w sobie tylko znany sposób bramkarz Moszczenicy broni strzał głową naszego zawodnika, nie znaleźliśmy drogi do bramki – powiedział nam trener Rząca.

„Mogliśmy zobaczyć zupełnie dwie inne połowy. Pierwsza z nich to przewaga gospodarzy, którzy zaznaczyli ją pokonując naszego bramkarza dwukrotnie. Do szatni zeszliśmy w złych nastrojach, ale nie mieliśmy zamiaru odpuszczać… Po zmianie stron obraz gry się zmienił i to my zaczęliśmy dochodzić do głosu. Kontaktową bramkę strzałem zza pola karnego zdobył Mateusz Dziadzio. Rywale nie do końca zdołali otrząsnąć się po stracie gola i niedługo po tym Mateusz Dziadzio znów uderzył zza szesnastki, dając remis Moszczance. Minęło kilka minut i to już my prowadziliśmy – Kacper Przepióra trafił do siatki uderzeniem głową. Emocji nie brakowało, przez co w doliczonym czasie musieliśmy grać w 10 po czerwonej kartce jednego z naszych graczy. W ostatniej akcji świetną interwencją popisał się nasz bramkarz Patryk i ostatecznie przywozimy z Łużnej komplet punktów” – przekazał klub z Moszczenicy na swoim profilu w mediach społecznościowych.

Już wcześniej trener Rząca mówił o kłopotach personalnych w zespole. Jak to bywa na tym szczeblu rozgrywek, zawodnicy pracują zawodowo, niektórzy za chlebem wyjeżdżają za granicę. 20 września LKS przegrał z Białą w Brunarach 3:7.

Do Brunar pojechaliśmy w mocno okrojonym, jedenastoosobowym składzie – bez żadnej możliwości przeprowadzenia zmiany. W kadrze znalazło się aż pięciu młodzieżowców, którzy dopiero stawiają swoje pierwsze kroki w seniorskiej piłce. W bramce wystąpił Kacper Michalec, dla którego był to dopiero drugi mecz na tej pozycji w tym sezonie, a mimo to w wielu sytuacjach pokazał się z naprawdę dobrej strony – mówił wówczas.

Sytuacja w tabeli wygląda tak, że LKS Łużna po siedmiu kolejkach ma w dorobku sześć punktów (2 wygrane, 5 porażek), co daje mu 10. miejsce w tabeli. W najbliższą niedzielę 5 października graczy z Łużnej czeka wyjazdowe starcie z LKS Bystra (godz. 15). Rywal ma o dwa „oczka” na koncie więcej.

LKS Łużna – Moszczanka Moszczenica 2:3
Gole dla LKS: Dawid Koperniak
Skład LKS: Rząca Piotr – Michał Pater, Jakub Sarkowicz, Szymon Świnarski (75 Rafał Juruś), Tobiasz Mikuła (75 Patryk Ćwiklik), Kacper Koperniak, Dawid Piecuch, Krystian Kostrzewa (65 Kacper Michalec), Łukasz Turski (46 Kuba Pater), Konrad Drożdż oraz Maksymilian Wiejaczka