Zobacz również: Bobowa24.pl
Stanisław Pasoń CHŁOP - kandydat do sejmiku województwa małopolskiego
Katarzyna BARA kandydat do Rady Powiatu Gorlickiego
18 sierpnia 2014 || Mateusz Książkiewicz || W kategorii: Piesza Pielgrzymka Tarnowska, Religia
Pierwszy dzień pielgrzymiego szlaku na Jasną Górę
Pierwszy dzień pielgrzymiego szlaku na Jasną Górę

Kilka tysięcy pielgrzymów wyruszyło wczoraj po Mszy Świętej spod Bazyliki Katedralnej w trasę XXXII Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. Przed nimi dziewięciodniowa wędrówka na Jasną Górę, gdzie po przejściu ponad 200 kilometrów wejdą na częstochowskie wzgórze by pomodlić się przed cudownym obrazem „Czarnej Madonny”- Królowej Polski.

„Wychodzimy na szlak XXXII Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę, by ofiarować współczesnemu światu sens najgłębszy – życie Jezusa Chrystusa i Jego niegasnącą miłość. Wypełniona klimatem pielgrzymki przestrzeń naszych miast, miejscowości, pól i lasów staje się potężną przestrzenią ewangelizacji” – powiedział bp Jeż w homilii Mszy Świętej rozpoczynającej pielgrzymkę.

Po błogosławieństwie jakie spłynęło na pielgrzymów biskup ordynariusz wręczył nowym przewodnikom stuły, natomiast każda z grup otrzymała także szczepkę gruszy pod którą nauczała bł. Karolina Kózkówna. Tuż po godzinie 8.30 pątnicy zebrali się wzdłuż ul. Krakowskiej, aby w 26 grupach wyruszyć w drogę na Jasną Górę. Wśród pielgrzymów nie zabrakło małych dzieci jak i tych starszych, bez względu na wiek każdy wesoło śpiewał.

– Na pielgrzymkę idę po raz ósmy – mówi Michalina Mucha, parafianka Szalowej. – Na samym początku byłam na II Pieszej Pielgrzymce Tarnowskiej, kiedy to z mojej parafii szło tylko trzy osoby. Dzisiaj jest nas ponad pięćdziesiąt osób, każdy ofiaruje sobie trud pielgrzymowania w jakimś celu. Pielgrzymowaniu sprzyja bardzo przyjemna atmosfera sprzyjająca modlitwie i refleksjom. Na pewno przez te 30 lat wiele się zmieniło, dawniej było trudniej zwłaszcza za czasów jeszcze komunistycznych. Dzisiaj jest i luźniej i łatwiej, pielgrzymom towarzyszom budki z jedzeniem, jadą z nami sanitariaty. Dawniej spało się przeważnie w samych stodołach, a teraz ludzie chętnie przyjmują, goszczą – jest za co dziękować tym ludziom.

Biskup odprowadził pielgrzymów pod dom biskupi, gdzie pozostał by błogosławić i żegnać tłumy wiernych i duchownych. Towarzyszył mu biskup z Konga. W dniu dzisiejszym na pielgrzymkowy szlak wyrusza dwóch naszych reporterów, którzy codziennie będą relacjonować drogę pątników. Dzisiaj najdłuższy odcinek Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej liczy bowiem 38 km, rozpoczął się eucharystią w Zabawie, swój finał będzie miał w Kościelcu, gdzie zaplanowany jest nocleg.

– To już moja piąta pielgrzymka, do tej pory spacerowałem z grupą 20 – Nowym Sączem św. Kazimierzem – ale w tym roku stwierdziłem, że sobie odmienię i wybiorę się z moimi parafianami, których serdecznie pozdrawiam – mówi ks. Łukasz Kulig, wikariusz parafii Łużna. Dzisiaj wyruszam na całą trasę z grupą św. Świerada z parafii Ropa numer 14. Mam nadzieje, że z pomocą Ducha Świętego, Matki Bożej i Wszystkich Świętych doniosą mnie na metę, na miejsce ostateczne, czyli do Częstochowy. Zawsze gdy się idzie na pielgrzymkę trzeba wziąć ze sobą porządną intencję i wierzyć, że ona się spełni. Naprawdę doświadczyłem tego ja i moi znajomi, że za każdym intencja się spełni, trzeba mieć wiarę. Trzeba z tą wiarą iść i Matka Boża tak sprawi, że te prośby z którymi się idzie na pielgrzymkę zrealizują się. Zachęcam wszystkich, którzy nie mogli iść aby włączyli się w duchowe pielgrzymowanie. Nie każdy ma tyle siły, nie każdy ma możliwości. Proszę także, by modlitewnie wspierać tych, którzy trudzą się na pielgrzymim szlaku.

Wszystkim czcicielom Matki Bożej, którzy wyruszyli w tą jakże przepiękną podróż życzymy przypływu sił i wytrwałości.

 

fot. Mateusz Książkiewcz