
Ania Sikora z Łużnej ma 10 lat i jest radosną i ciekawą świata dziewczynką pomimo ograniczeń, których nie szczędzi jej los. Wada ośrodkowego układu nerwowego holoprosencephalia spowodowała, że Ania nie chodzi, nie siedzi samodzielnie i ma obniżone napięcie mięśniowe. Jedyną szansą na trochę samodzielności jest zakup odpowiednio przystosowanego wózka elektrycznego, który zapewni Ani komfort oraz stabilizację ciała.
W ostatnim czasie rodzicom Ani udało się kupić odpowiedni dla potrzeb dziewczynki fotelik samochodowy, za który rodzina musiała zapłacić ponad 14 tysięcy złotych, pomimo uzyskanego dofinansowania.
W trakcie realizacji jest zamówienie elektrycznego wózka inwalidzkiego, którego cena to ponad 40 tysięcy złotych. Również i w tym przypadku konieczny jest wkład własny, który wynosi dokładnie 12 813 złotych, dlatego rodzice Ani postanowili założyć internetową zbiórkę na ten cel.
Rehabilitacja dziewczynki pochłania ogromne pieniądze, a niedługo rodzinę czeka kolejny wydatek – zakup lekkiego wózka, który będzie alternatywą do wózka elektrycznego, bo niestety nie wszędzie można nim dotrzeć ze względu na bariery architektoniczne lub terenowe.
Na zakup takiego wózka będzie trzeba przeznaczyć około 20 tysięcy złotych. Nowy fotelik, wózek elektryczny i ręczny są konieczne ze względu na fakt, że Ania w ostatnim czasie sporo urosła i sprzęt, którym dysponujemy, robi się po prostu za mały – wyjaśniają rodzice dziewczynki.
I dodają:
Leczenie i rehabilitacja córki wymaga dużych nakładów finansowych, które często przekraczają nasze możliwości, dlatego zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie finansowe zakupu wózka elektrycznego, który pomoże odmienić codzienne życie Ani.
LINK DO ZBIÓRKI: TUTAJ