Julia Król, urodzona w Łużnej, studentka zarządzania i specjalistka ds. obsługi klienta, zadebiutuje w głównej roli kultowego serialu „Detektywi”. W rozmowie z naszą redakcją opowiada o swojej wielostronnej pasji do aktorstwa, muzyki i śpiewu. Czy to pojedynczy epizod młodej łużnianki, a może dłuższa współpraca ze stacją TVN ?

Julia Król to młoda łużnianka, która zadebiutuje na antenach TVN, grając jedną z głównych ról w serialu „Detektywi”. Radosną informację przekazała za pomocą swojego facebookowego profilu. Emisja odcinka zaplanowana jest na czwartek 7 marca o godzinie 17:55 na antenach TVN.

Postanowiliśmy więc dopytać o szczegóły naszą mieszkankę. Julia Król dla portalu Luzna24.pl:

Skąd pomysł na udział w produkcji i spróbowania swoich sił w aktorstwie?

-Aktorstwo zawsze mi się podobało, a od jakiegoś czasu bardzo ciekawiło mnie to, jak to wygląda od wewnętrznej strony-od castingu po jakieś produkcje-mniejsze czy większe. W listopadzie zobaczyłam, że jest casting do roli asystentki w serialu „Detektywi”. Nie liczyłam na tę rolę, ale stwierdziłam, że właśnie teraz mogę zobaczyć, jak to wygląda i spróbować. Na co dzień bardziej zajmuje się muzyką, ale wtedy poczułam, że to jest coś, co bardzo mnie satysfakcjonuje.

Jak przebiegał casting?

-W poczekalni mnóstwo ludzi i wszyscy rozmawiają o tym, jakie szkoły teatralne w Polsce skończyli. Mnie było głupio, nie odzywałam się. Zastanawiałam się, po co w ogóle tam pojechałam. Po castingu reżyser zapytał mnie, czy przyjęłabym inną rolę niż asystentki, powiedziałam, że pewnie, ale to nie było nic zobowiązującego, jedynie luźna rozmowa. Kilka tygodni później odebrałam telefon z propozycją trudnej i emocjonalnej roli nastolatki z biednego domu z bardzo trudną przeszłością (więcej nie mogę zdradzać, wszystko w odcinku). Oczywiście rolę przyjęłam i początkiem grudnia odbył się plan zdjęciowy do odcinka. Strasznie mi się to podobało!

Jak wygląda praca na planie?

-Praca na planie nie jest łatwa. Przy produkcji odcinka pracuje mnóstwo ludzi. Ile kamer, sprzętu. Jest to na pewno ciężka organizacja. W jednej z moich scen brało udział kilkunastu statystów, którzy pierwszy raz brali udział w produkcji telewizyjnej. Ja też byłam pierwszy raz na planie i to od razu z dość wymagającą rolą.

Czy to pojedynczy epizod na łamach stacji TVN ? Czy zobaczymy Cię jeszcze w jakiejś odsłonie ?

-Raczej nie planuje swojej przyszłości z aktorstwem. Jednak nie ukrywam, że raz na jakiś czas super byłoby w czymś zagrać. Kto wie może nawet w serialu „Detektywi”?
Od nagrań do emisji mija 3 miesiące. Emocje już opadły, jednak im bliżej odcinka, tym bardziej czuje podekscytowanie. Myślę, że odcinek będzie bardzo emocjonujący. Nie zabraknie zwrotów akcji i wzruszających, ale też bardzo ciężkich momentów. Serdecznie zapraszam wszystkich Państwa do oglądania.

Julce serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów!

Fotografia z planu. Archiwum własne Julii Król.