20 marca 2016 roku w kościele katolickim obchodziliśmy Niedzielę Palmową zwaną Niedzielą Męki Pańskiej. Święto to, jest pamiątką uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy, gdzie palmami witały go tłumy mieszkańców. Zgodnie z tradycją w tym dniu, wierni przynoszą do kościoła palmy. Kilka, kilkanaście lat temu świątynie wypełnione były wysokimi palmami przygotowanymi przez ministrantów, lektorów czy też całe rodziny. Niekiedy okazałe egzemplarze liczyły nawet 7-10 metrów. Obecnie zwyczaj ten prawie zanikł. Obecnie wiele osób przynosi palmy, są one jednak tylko symbolem tych dużych i okazałych. Całe szczęście większość z nich jest własnoręcznie zrobiona.
Z naszym aparatem odwiedziliśmy uroczystość poświęcenia palm w Szalowej.
– Niedziela Palmowa rozpoczyna najważniejsze wydarzenia Wielkiego Tygodnia, z historii Zbawienia każdego z nas – mówi ks. Mieczysław Górski, proboszcz parafii pw. Św. Michała Archanioła w Szalowej. – Poświęcenie palm było bardzo uroczyste jak co roku w naszej parafii, odbyła się także procesja. Niewątpliwie udział w uroczystościach Niedzieli Męki Pańskiej jak i samego Triduum Paschalnego jest wyrazem naszej wiary, zarówno w mękę, śmierć i zmartwychwstanie Naszego Pana Jezusa. Odkupienie nas z niewoli grzechu. Dużych palm jest niestety coraz mniej, pocieszające jest jednak to, że małe palmy są coraz częściej własnoręcznie wykonywane. Zwłaszcza dzieci przychodzą z pięknymi palmami, a kościół jest wypełniony po brzegi.