Zobacz również: Bobowa24.pl
10 maja 2025 || Justyna Śmiertka || W kategorii: Inwestycje, Społeczeństwo
Postępują prace nad budową wodociągu w Łużnej. Kiedy finał?
Postępują prace nad budową wodociągu w Łużnej. Kiedy finał?

Trzeba mi wielkiej wody… Władze od dawna dostrzegają problem suszy, który doskwiera szczególnie mieszkańcom gminy Łużna. Dostęp do bieżącej wody na tych terenach przez dekady stanowił istotne wyzwanie – trudno było mu sprostać, niespecjalnie jednak podejmowano działania w tym kierunku. Jeszcze do niedawna ludziom wystarczały zasoby, które pozyskiwali z własnych studni, natomiast dzisiaj mieszkańcy o nie niemal walczą. Obecne władze gminy Łużna podjęły zdecydowane kroki, dlatego w zeszłym roku zaczęto budować sieć wodociągową. Jak postępują prace i co z finansowaniem?

Klimat się zmienia, wody gruntowe opadają. Studnie, które lata temu kopano na głębokości 6–8 metrów, wysychają. To powszechny problem zwłaszcza w gminie Łużna, a w związku z nim nasuwa się pytanie, w jaki sposób należy zabezpieczyć interes zarówno mieszkańców budujących prywatne domy, jak i inwestorów lokujących swój kapitał w działalność gospodarczą, tak aby zapewnić im dostęp do bieżącej wody. To stało się priorytetem dla gminnych władz.

– Musieliśmy wrócić do początków i zastanowić się, jakich rozwiązań szukać. Uważam, że poprzednią kadencję wykorzystaliśmy znakomicie, ponieważ określiliśmy kierunek, w którym możemy korzystać z tego, co daje nam otoczenie. Zaczęliśmy również projektować i realizować konkretne inwestycje – mówi wójt gminy Łużna, Mariusz Tarsa.

W wyniku długich negocjacji do tej pory gmina Łużna miała możliwość korzystania jedynie z sieci wodociągowej miasta Gorlice. Stąd również po dobudowaniu odejścia w stronę Łużnej pojawił się pomysł, aby zamontować zbiorniki retencyjne. Jeden z nich znajduje się już w Mszance i zasila znaczną część sołectwa. Dzięki takiemu rozwiązaniu istnieje możliwość zwiększania zasobów wodnych w nocy i wykorzystywania ich w ciągu dnia. Zniknął problem doprowadzenia wody przede wszystkim do budynków użyteczności publicznej w tej miejscowości. Oczywiście do sieci mogą przyłączyć się wszyscy mieszkańcy: muszą wykonać przyłącz do sieci, zawrzeć stosowną umowę z Zakładem Gospodarki Komunalnej w Łużnej na sprzedaż wody oraz regulować odpłatność za zużycie zgodnie z obowiązującą taryfą.

Sytuacja w gminie wymaga szybkiej realizacji

Obecnie budowa wodociągu trwa również w Łużnej, gdzie powstaje kolejny zbiornik retencyjny jako zabezpieczenie. Podobnie jest w Woli Łużańskiej. Tam sytuacja wydaje się szczególnie dramatyczna, dlatego inwestycje należy zrealizować bardzo szybko.

– Nie mieliśmy czasu na pełne dokumentowanie z pozwoleniem na budowę, ponieważ musieliśmy szybko działać, przygotować się do naborów, sięgnąć po środki zewnętrzne i w odpowiednim czasie złożyć stosowne wnioski – przypomina wójt.

W wyniku zmiany planów najpierw w sołectwach będą montowane główne magistrale, a dopiero z czasem powstaną rozgałęzienia, aby dotrzeć z wodą w głąb poszczególnych miejscowości. Obecnie powstaje prawie 12 kilometrów wodociągów, ale na bieżąco planowane są kolejne odcinki w kierunki Bobowej. Władze postanowiły projektować je nie w całości, a we fragmentach, by czas potrzebny na sporządzenie całościowego planu móc wykorzystać na realne rozbudowanie coraz to nowszych odcinków, jak tylko wpływa pozwolenie na budowę.

Bieżąca woda to podstawowe prawo – również kosztowne

Głównym źródłem finansowania budowy wodociągu w gminie Łużna są środki pozyskane z Programu Inwestycji Strategicznych znanego jako „Polski Ład”. W przypadku Mszanki była to kwota prawie 7 milionów, a Woli Łużańskiej – 10 milionów. Około pół miliona złotych zostanie przeznaczonych na wspomniany już krótki odcinek w kierunku Zaborówki. W przyszłości sieć zostanie rozbudowana także w innych wsiach, w których obecnie wody nie brakuje aż tak bardzo. Mowa między innymi o Szalowej, gdzie znajduje się spore źródło wody, a wykazały to ostatnie prace konserwacyjne na studni głębinowej na wspomnianym terenie.

W kontekście pozyskiwania środków sytuacja nie jest tak dynamiczna, jak przez ostatnie 5 lat. Na środki z Polskiego Ładu nie można już liczyć, podobnie dzieje się w przypadku Krajowego Planu Odbudowy, a obecne realizacje są efektem już przyznanych dofinansowań i podpisanych umów. Kolejne dotacje bardzo trudno zdobyć, gmina będzie polegać zatem na środkach własnych i tych pozyskanych z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Być może w niedługim czasie państwo dostrzeże problem braku wody w naszym kraju i możliwości retencjonowania, a tym samym przygotuje odpowiedni program przewidujący dofinansowanie budowy wodociągów.

Obecne prace potrwają zapewne do listopada–grudnia bieżącego roku, a wtedy woda popłynie do budynków użyteczności publicznej. Czy przyszłość wygląda równie optymistycznie?

– Przyszłość zależy od tego, co pozyskamy jako gmina i w jakim stopniu będziemy mieli możliwość zapewnienia wkładu własnego. Sytuacja gminy się poprawia. Ponieważ ostatnimi czasy dużo inwestowała i się nie zadłużała. Liczymy również na środki unijne – przyznał wójt.

Zachęta dla inwestorów, szansa dla gminy

W rozbudowie sieci wodociągowej władze gminy Łużna upatrują szansę na stworzenie warunków do rozwoju przedsiębiorców – nie tylko tych lokalnych. Robią, co w ich mocy, aby inwestorzy mogli jak najszybciej podłączyć się do gminnej sieci i zabezpieczyć obiekty w bieżącą wodę, która jest niezbędna chociażby do ochrony przeciwpożarowej.

   – Oczekujemy, że inwestorzy do nas napłyną i przyczynią się do rozwoju naszej miejscowości. Każdy przedsiębiorca to nowe miejsca pracy, wpływ z podatków dochodowych, od nieruchomości czy od działalności gospodarczej. To wszystko jest dla nas bardzo ważne, bo da nam możliwość budowy obiektów przypominających budynki mieszkalne. Chcemy dołączyć do Społecznych Inwestycji Mieszkaniowych, a bez dostępu do bieżącej wody nie spełnimy tego zamiaru – wyjaśnia wójt gminy Łużna.

  W sąsiedztwie Urzędu Gminy Łużna powstaje pasaż handlowy, z kolei budynek starej szkoły nr 2 w Łużnej najprawdopodobniej zostanie zmodernizowany i zagospodarowany jako centrum opiekuńczo-mieszkalne dla osób starszych i z niepełnosprawnościami. Aby oddać te obiekty do użytku, konieczna jest rozbudowa sieci wodociągowej właśnie w tych kierunkach.

Dostęp do bieżącej wody stanowi niezwykle ważny temat nie tylko ze względu na inwestorów, lecz także mieszkańców gminy trudniących się rolnictwem. Chociaż dzisiaj na terenie gminy żyje około 30–40% rolników, najczęściej mowa o dużych gospodarstwach, które do hodowli bydła potrzebują bardzo dużo wody. Póki co mogą korzystać z hydrantów, natomiast to rozwiązanie nie sprawdzi się na dłuższą metę.

Wójt zwraca uwagę na potrzebę skutecznego przechowywania wody i wyrobienia w sobie nawyku pobierania i oszczędzania zasobów. Umożliwiają to między innymi odpowiednie zbiorniki na deszczówkę, a takie już wkrótce staną przy budynkach użyteczności publicznej, na dobry początek – przy szkole. Mieszkańcy będą mogli pobrać wodę nieodpłatnie, do celów gospodarczych.

O projekcie sieci wodociągowej pisaliśmy już w zeszłym roku i mamy nadzieję, że o postępach będziemy informować jeszcze niejeden raz.